sty 10 2004

..::Urodzinki::..


Komentarze: 4

Wczoraj były urodziny D. fajnie było....ale wiem jedno....w afere z sms'ami do O. -P była zamieszana na 100%....P-jestes ostatnia kurwa i dziwką....jak moglas???dlaczego???z zawisci???ze zlosliwosci???z jakiego powodu???dziewczyno kochalam Cię i nadal kocham....bylas i coz nadal jestes moja przyjaciolka, ale sie zmien!!!!prosze Cię o to!!! jak Ty moglas zrobic cos takiego O???jak moglas kazac chlopakom napisac te sms'y???jak moglas wczoraj sie na moich oczach lizac z P.....przecież widziałas,że ja siedze kolo niego i go podrywam....to dlaczego podeszlas i zaczelas sie z nim lizac???za co oni Cię teraz uwazają???najpierw sie lizesz z C później z P......i co Ci to daje??ze w ich oczach wychodzisz na coraz latwiejsza i bardziej puszczalska laske???-na pewno wielu z nich uwaza Cię za kurwe.....szanuj sie troche Misq, bo jak tak dalej pojdzie to w wieku 16 lat bedziesz paradowac z wozkiem!!!!ja mam jedna zasade i tez lepiej zacznij jej przestrzegac.....nigdy nie zaczynam!!!zawsze czekam az to chlopak zacznie mnie calowac, nigdy na odwrot....nawet jak jestem pijana na maksa to mimo wszystko swój honor mam....nie mam chlopaka wiec czasem moge sobie poflirtowac z chlopakami, ale fakt faktem, ze nie powinnysmy tego robic....chociaz to sa nasi przyjaciele wiec i tak nic z tego nie bedzie....a P chyba kocham......i naprawde bardzo wkurza mnie jak ona z nim flirtuje na moich oczach i mowi, ze on jest jej i zebym spierdala, a zaraz pozniej lize sie z C....czy to ma sens jakikolwiek???ale jezeli idze o to wszystko to P jest ardzo bierny, bo zdanej nie powie, zeby sie odwalila, bo sie obrazimy.....bede musiala kiedys z nim pogadac o tym wszystkim, jak oboje bedziemy trzezwi......ale czy to cos da???ewentualnie ja bede na przegranej pozycji, bo to P rzadzi.....zadna z nas nie ma nic do gadania przy jej zdaniu, bo jak tylko chcemy czegos innego to od razu jest wielka obraza z jej strony.....wczoraj bylam tak wkurzona, ze myslalam, ze jej po prostu strzele, a musialam udawac, ze wszystko jest oki.....nie wierzylam w tą historie z sma'ami, ze to P byla w to zamieszana, ale teraz juz to wiem i jestem tego na 100% pewna-niestety...po tym co wczoraj widzialam i slyszalam to juz wiem......."A teraz śpij....zapomnij co widziałes, co słyszałeś, co przeżyłeś..."

nieszczesliwa : :
NastawiamSięNaNIE
11 stycznia 2004, 16:48
Wiesz uwazaj bo dla takich lasek sie liczy tylko ich dobro i mówie ci to predzej czy pózniej skonczy sie zle ja byłam taka nawina i myslałam ze ze złosci czy cos ale potem dla nije nie liczy sie przyjazn tylko swoje przyjemnsoci jakis inny facet któego poznala 5 minut temu moge sie mylic ale jak to sie zdarzy wspomnisz moje słowa ja sie wyrwałam z tej falszywiej przyjazni wyszlamz niej o dziwo cało ale jestem pełna zalu smutku i gniewu nie doprowadz sie do takiego stanu jakim ja jestem wycofaj sie puki mozesz.....
10 stycznia 2004, 14:23
Wszystko się bardzo pokomplikowało... Sama niewiem co zrobiłabym na Twoim miejscu...
Kumcia
10 stycznia 2004, 13:11
Nie zazdroszcze takiej sytuacji..Na twoim miejscu kompletnie nie wiedziala bym co zrobic.Mam nadzieje ze sie ulozy!
10 stycznia 2004, 12:49
no to bardzo fajna masz przyjaciolke, nie zazdroszcze ci, nie mam pojecia jak dalej mozesz ta dziewczyne uwazac za osobe godna zaufania.

Dodaj komentarz